Bez kategorii
komentarze 4

Saudade. Dekonstrukcji mitu.

Przeprowadzam zamach na rzekomo nieprzetłumaczalne portugalskie słowo – saudade. Czy okaże się on skuteczny?

Saudaude, sodade, suidade, soidade.

Szalenie intryguje mnie to słowo. Od dawna. Każda wzmianka o nim przenosi mnie w krainę ciemności i zimna. Czasami wywołuje ono obrazy uliczek Alfamy. Lubię sobie tłumaczyć etymologię tego słowa w takim sam sposób jak pochodzenie fado, czyli rzewnej portugalskiej pieści narodowej.Wyobrażam sobie mężczyzn, barczystych żeglarzy, którzy z bochnami chleba pod pachą żegnają się w progach alfamskich domów. Statek wypływa znacząc Tag szafirową wstęgą. Kobiety odprowadzają go wzrokiem. Toczą za nim tęskne pieśni, nieświadome, czyste wieńce słów wypływające z zalanych nostalgią serc.

Ze słowem saudade spotyka się bodaj każdy odwiedzający Portugalię. Co o nim wiemy, a co wiedzieć powinniśmy? Odpowiedzi będziemy szukać w książce Mgławica Pessoi. Literatura portugalska od romantyzmu od współczesności autorstwa Ewy Łukaszyk. Pozycja ukazała się w 2019 roku. W III interludium zostaje podjęty temat saudade. Zacznijmy od przeświadczenia o rzekomej wspólnocie saudade i fado:

Saudade kojarzy się nieodparcie z fado, pieśnią, w której – przynajmniej w oczach przygodnego turysty – znajduje najpełniejszy, przejmujący autentyzmem wyraz. Ale w rzeczywistości związek saudade z pieśniami fado […] jest raczej przygodny.

Dlaczego nikt o tym nie mówi głośno? Do tego jeszcze powrócimy. Skąd się w ogóle wzięło to słowo – saudade?

Rodowód słowa jest średniowieczny, a jego archaiczne formy, soidade, suidade, czy soedade (a także kreolska forma sodade) […], wskazują, że pod względem etymologii kryje ono w sobie element osamotnienia (od łacińskiego solus – sam i solidate – samotność). O złożoności znaczenia zadecydowało być może skojarzenie saudade ze słowami pochodzącymi od łacińskiego salus i ich polem znaczeniowym obejmujące dobro, bezpieczeństwo, zdrowie i ratunek.

saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?

Czy saudade rzeczywiście jest nieprzetłumaczalne?

Okazuje się, że słowo saudade można zdefiniować w innych językach. W czym zatem problem? Portugalia od dawna prowadzi zawiłą politykę mitologizowania pewnych rzeczy i procesów. Wpisuje się ona w wielowiekowe przekonanie o wyjątkowości narodu portugalskiego i jego misji. Brzmi jak romantyczne uniesienie polskich twórców epoki romantyzmu w tonie: Polska Chrystusem Narodów. Posłuchajmy jak tłumaczy to Ewa Łukaszyk:

Różnojęzyczne synonimy melancholii, tęsknoty, nostalgii, egzystencjalnego niepokoju czy poczucia niezadomowienia w świecie doczesnym są z pewnością dostępne; chodzi raczej o specyficzną politykę kulturową, której elementem jest przeświadczenie o wyjątkowym charakterze portugalskiej emocji. I w gruncie rzeczy wyrażenie saudade próbowano tłumaczyć, często z dużym niepowodzeniem. Na przykład uczona portugalska niemieckiego pochodzenia Carolina Michaelis de Vasconcelos w swojej rozprawce na ten temat, A saudade portuguesa […] wskazywała na synonimiczne wyrażenie angielskie: the joy of grief, oddające przede wszystkim złożoność i oksymoroniczny charakter tego kulturowego konstruktu, w którym chodzi tyleż o niejasną tęsknotę, co o rozkoszowanie się jej słodko-gorzkim smakiem. Niemniej w globalnym świecie, gdzie wszystko wydaje się dostępne wszędzie, możliwość doświadczenia czegoś lokalnego, czego nie sposób znaleźć gdzie indziej, jest niezwykle atrakcyjna. Stąd też popularność saudade konsumowanej wraz z pieczoną sardynką i pieśniami fado przez niezliczone rzesze przetaczające się szlakiem żółtych tramwajów kursujących między lizbońskimi dzielnicami Baixa, Bairro Alto i Alfama.

Saudade, jako atrakcja turystyczna? Być może autorka ma rację. Niewielu turystów ma pojęcie o złożoności fado, zna jakichkolwiek artystów, ma pojęcie o specyfice tej tęsknej pieśni, a mimo to tłumnie odwiedza kluby fado, gdzie zazwyczaj doznają rozczarowania, bo to takie smutne, powtarzalne, zwyczajnie nudne. Ale przecież na blogu pisali, że trzeba, znajoma mówiła, że to „must to do”, a w przewodniku to nawet napisali, że bez tego nie można z Portugalii wyjechać. Może z saudade, które długo jeszcze będzie pisane łącznie z fado, też tak jest? Kto z turystów zada sobie trud zbadania o co chodzi z tym saudade?

saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?

Jak tłumaczyć saudade na język polski?

Myślę, że język polski jest na tyle bogaty, że jesteśmy w stanie znaleźć odpowiednie słowa. Słodka tęsknota? Brzmi to lirycznie i dźwięcznie, a przede wszystkim wydaje się oddawać wszystkie emocje zawarte w portugalskim saudade. Mitologizacja tego słowa jest na tyle udana, że z pewnością nie uda się wprowadzić jego tłumaczenia. Może dobrze? Lubimy takie tajemnice i niedopowiedzenia, aurę mistycyzmu. Sami tworzy sobie własny mit Portugalii – ogrodu zasadzonego nad brzegiem morza, gdzie przyjeżdżamy podziwiać i patrzeć w morze, doświadczać saudade.

Wydaje się jednak, że wielu Polaków doświadcza saudade w specyficzny sposób. Nie w Portugalii, ale za Portugalią. Wspominamy podróże na koniec Europy i mitologizujemy tę odległą krainę tęsknie wzdychając. Często pada wtedy słowo saudade, doświadczam saudadade za Portugalią.

Wielu uważa, że Portugalczycy i Polacy mają wiele cech wspólnych. Oba narody rozpamiętują wspaniałą przeszłość, drążą misje dziejowe, snują wizję przyszłości. Może to też należy traktować słowem saudade.

saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?
saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?
saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?
saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?
saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?
saudade, saudade co to jest, saudade jak tłumaczyć, saudade po polsku, portugalskie saudade co to znaczy?

Saudade, a sodade?

Współcześnie wydaje się, że Portugalia tęskni ku swojej utraconej na zawsze potędze. Polacy po podróży do Portugalii wzdychają do powrotu. Różne oblicza saudade. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku ogromny rozgłos uzyskała jeszcze jedna forma tęsknoty – sodade. Rozpowszechniła ją pieśniarka z Wysp Zielonego Przylądka – Cesaria Evora. Skąd ta popularność?

[…] dobrze współgrała z ówczesnym klimatem luzofonii, stanowiącej widmowy powrót utraconego dwadzieścia lat wcześniej imperium kolonialnego. Jej polscy miłośnicy zapewne dosłuchiwali się w tej muzyce tylko łagodnej melancholii wyspiarzy. Ale jej ciepły głos dawał zarazem brakujący wyraz tęsknotom wysiedlonych niegdyś z Afryki Portugalczyków, którzy odnaleźli w niej cząstkę utraconego świata. Moralną dwuznaczoność tego postkolonialnego odbioru wyznaczał jednak fakt, że wyśpiewana przez Cesarię Evorę pieśń nie była nowa i nie mówiła bynajmniej o saudade dawnego osadnika, lecz o sodade wyspiarza, która wydarzyła się przed końcem imperium. Zawłaszczona przez luzofonię pieśń niosła w istocie pamięć o przemilczanej historii zupełnie innego przesiedlenia: zsyłki czarnych mieszkańców z różnych części imperium, w tym z archipelagu Wysp Zielonego Przylądka, do robót przymusowych na położonej w Zatoce Gwinejskiej Wyspie św. Tomasza, którą Portugalczycy chcieli zagospodarować pod uprawę kawy i kakao. Sodade kreolska niesie więc wzywające do rozliczenia pytanie: „Kto Ci pokazał tę daleką drogę do Sao Tome?

Czy saudade to mit?

Nie wydaje się, aby zamach na, obudowane mitologią, słowo saudade był skuteczny? Lubimy takie tajemnice. Pewne specyficzne sformułowania mogą być dla nas sprawdzianem dla kogoś. Znajoma wróciła z Portugalii i wpada do nas z opowieściami. Słuchamy cierpliwie, aż w końcu, wychyliwszy poważny łyk moscatela de Setubal, który przywiozła, zadajemy pytanie, na które czekaliśmy cały wieczór: a słyszałaś o saudade? Nie, a co to? To jakiś zabytek? Hmmm… Moja droga, niewiele jeszcze wiesz o tej Portugalii. Będziesz musiała wrócić. Saudade to nieprzetłumaczalne, portugalskie słowo. W nim zamyka się cała natura Portugalczyków. Czy nie utrwalamy w ten sposób mitu saudade? Ale czy w ogóle to coś złego jeśli go utrwalamy? Chyba nie. Każdy naród ma swoje mity. Jeżeli chcemy utrzeć nosa koleżance to powstrzymajmy się, utopmy w tym moscatelu naszą dumę!

A czym w Polsce nie mamy takich mitów, w które chcemy wierzyć? Powstania przeciw zaborcom, tajne nauczanie, stawienia czoła hitlerowskiej agresji, dzielna walka u boku aliantów, powstanie warszawskie, obalenie komunizmu w Europie? Czy nie jest tak, że sami chcemy wierzyć w te mity? Czy one nie budują nas, jako społeczności? Wspólnota mitu?

Niech mit saudade trwa. Saudadujmy sobie za tą naszą idealizowaną Portugalią! Nic w tym złego. To tylko słodka tęsknota, upojna nadzieja.

  • joe

    porwałeś się na niewytłumaczalne, bo pewnie saudade ma się w duszy. Lub nie…
    Ale dzięki 🙂

    • Bartłomiej

      bardzo dziękuje za komentarz. lubię takie wyzwania.

  • Nunaja

    to też się podzielę co słyszałam czym te saudade jest, albo raczej kiedy może sobie zaistnieć 🙂

    W momencie w którym dowiadujemy się od kogoś bardzo bliskiego że ta osoba będzie musiała wyjechać na dłużej (praca, nauka) i że nie będziemy się widzieć to ten ból, smutek, taki fizyczny skurcz – to atak saudade. Nie tęsknota bo przecież jeszcze jest się razem, i nie samo uczucie tylko fizyczna manifestacja uczucia.

    Ale podobno do bacalhao też można mieć saudade wiec nie musi być aż tak wzniośle 🙂

    • Bartłomiej

      Cudne spostrzeżenie. Później następowało uwolnienie uczucia kiedy mężczyźni z Alfamy wsiadali na łodzie i odpływali w nieznane, a ich kobiety rzucały tęskne spojrzenia.
      Bardzo dziękuje za to przemyślenie!