Najlepsze muzeum, w jakim byłem. Co stanowi o jego wyjątkowości?
Calouste Gulbelkian
Pan Gulbelkian urodził się w 1869 roku. Był brytyjskim biznesmenem o ormiańskich korzeniach, o czym nie zapominał. Dorobił się fortuny na eksploatacji ropy naftowej. Jako pierwszy podjął się wydobycia „czarnego złota” z terenów Iranu. Obok sukcesów zawodowych był znany ze swojej działalności filantropijnej. Mieszkał w wielu miastach: Konstantynopolu, Londynie, Paryżu czy w końcu w Lizbonie. Pomagał im zakładając szkoły, szpitale i kościoły. Dla Lizbony ma on szczególne znaczenie. W 1956 roku swoją działalności rozpoczęła fundacja Calouste Gulbelkian. Jej celem do dzisiaj jest propagowanie sztuki, edukacji, dobroczynności.
W ciągu swojego życia Gulbelkian zgromadził ogromną fortunę oraz kolekcję sztuki. Szacuje się, że w jego posiadaniu było około 6 400 dzieł sztuki. Co szalenie ciekawe, pan Gulbelkian zebrał kolekcję obejmującą różne wytwory rąk ludzkich od starożytności po XX wiek. Kupował rzeczy, które cieszyły jego oczy, które mu się zwyczajne podobały (lubię sobie to tak tłumaczyć, no, ale jak gość miał mnóstwo petropieniążków to po co miałby je wydawać na coś co mu się nie podobało, nie wygląda na snoba). W tym miejscu kłaniam się nisko, ma pan doskonały gust, nadużyciem i spoufaleniem byłoby sformułowanie, że trafił pan w mój gust, poprzestanę zatem na stwierdzeniu, że mam podobny gust do pana.
Muzeum Calouste Gulbelkian
O wyjątkowości muzeum stanowi przede wszystkim jego bogata kolekcja. Spacerujemy po historii. Zaczynamy od szalenie dobrych eksponatów kultury greckiej i rzymskiej. Dalej ruszamy w podroż po Oriencie. Dywany, naczynia, księgi. Czas na daleki wschód: Chiny i Japonia. Ceramika. Minimalistyczny korytarz przenosi nas do Europy i jej bogactwa. Malarstwo, w tym prace Maneta, Rubensa, Rembrandta, Pierre-Auguste Renoir czy Turnera. Zdobna stolarka, zegary, ręcznie kreślone księgi, bogate zastawy stołowe i w końcu znakomita biżuteria.
Wnętrza urządzono w pięknym stylu. Minimalizm ponad wszystko. Panie Gulbelkianie, byłby pan dumny. Surowy beton tańczy z solidnym drewnem. Eksponaty umieszczono w ten sposób, aby tylko one ogniskowały zainteresowanie zwiedzającego. Podpisy są skromne, niewielkie, białe. Doskonałe urządzenie przestrzeni muzealnej.
Jest jeszcze jedna rzecz, która stanowi o wyjątkowości muzeum Calouste Gulbelkian w Lizbonie. Architektura.
Było tak. Rozpisano konkurs na siedzibę fundacji Calouste Gulbelkian. W 1959 i 1960 roku zgłosiły się trzy ekipy architektów. Ich zadaniem było zmierzenie się z zaleceniem zleceniodawcy, który chciałby, żeby nowy budynek był „hołdem pamięci Calouste Gulbenkiana, a jego linie miały odzwierciedlać podstawowe cechy jego charakteru – duchowość, siłę twórczą i prostotę życia „. Szerokie możliwości interpretacji. Przedstawiono różne projekty. Wybrano prace architektonicznego tercetu: Ruy Jervis d’Athouguia, Pedro Cid i Alberto Pessoa. Panowie postawili na minimalizm i wpisanie bryły w zastaną przestrzeń. Obszar wystawienniczy został podzielony na dwie części: starożytna Grecja i Rzym, Orient i Azja oraz szalenie bogata sekcja europejska. Ponadto zaprojektowano przestrzeń dla wystaw czasowych, małe audytorium, sklep, kawiarnię i bibliotekę. Budynek otacza zielony park wypełniony elementami małej architektury. W 1975 roku projekt został wyróżniony nagrodą Prize for Architecture, a w 2010 roku został zakwalifikowano jako “National Monument”. Trzy razy na tak. Znakomita kolekcja wystawiana w zgrabnych wnętrzach wzorowego budynku.
Informacje praktyczne.
- Dojazd: Muzeum znajduje się przy stacji metra Praça de Espanha. W związku z tym w łatwy sposób dotrzemy do niego korzystając z niebieskiej linii metra. Obieramy kierunek Reboleira i wysiadamy na przystanku Praça de Espanha. Obchodzimy rondo i jesteśmy na miejscu.
- Ceny: 10 euro od osoby. W pierwszą niedziele miesiąca po godzinie 14 wstęp jest bezpłatny. Według informacji zamieszczonych na stronie muzeum bezpłatny wstęp obowiązuje w każdą niedzielę po 14.
- Czas: Spokojne zwiedzanie muzeum zajmie nam godzinę. Kolejną należy przeznaczyć na spacer po parku i wystawę sztuki współczesnej.