Felieton
komentarze 2

Co zrobić z niedzielą bez handlu?

Od kilku miesięcy debatę publiczną rozgrzewa temat ograniczenia handlu w niedzielę. Wydaje się, że przy okazji nieświadomie poruszyliśmy temat spędzania wolnego czasu przez Polaków. Okazuje się, że zamknięte galerie handlowe wypchnęły ludzi do parków, na spacery, ku weekendowym wycieczkom. Zupełnie jakbyśmy nigdy nie mieli wolnych niedziel. Czy potrzebujemy „interwencjonizmu państwowego” żeby zadbać o swój wolny czas? Wspólnie z kilkoma blogerami chciałbym pokazać Wam co  zrobić z niedzielą bez handlu.

Zmieńmy nawyki

Niedziela powinna mieć już dawno przyklejoną etykietkę z napisem odpoczynek. W Polsce wciąż problem stanowi work – life balance. Powszechny dostęp do internetu sprawia, że praca ciągnie się za nami, przynosimy ją do domu, zabieramy na weekend.

Odpisując na służbowego e-maila angażujemy umysł w pracę, co nie pozwala od niej odpocząć. Czy to źle? Niektórzy idą dalej i proponują work life integration:

– Przestań ścigać równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, a zamiast tego starać się o integrację z życiem zawodowym (podaje za innpoland.pl).

Daleko mi od bycia apologetą takiego rozwiązania. Jako nauczyciel mam taką zasadę: nie zabieram nic do domu, sprawdziany i kartkówki zostają w szkole; na wiadomości od rodziców odpisuje tylko i wyłącznie w czasie pracy. Polecam zmierzyć się z life-work balance niż akceptować work life integration.

W wielu badaniach pojawia się powszechne przywiązanie Polaków do rodziny. Czy poświęcamy jej odpowiednio dużo czasu? Czy posiadanie rodziny wyklucza czas wolny dla siebie? Ile czasu poświęcasz w tygodniu na swoje pasje, rozrywki, znajomych?

FOT. MARZENA WYSTRACH

Planuj

Zastanów się na co chcesz wykorzystać czas wolny. Jeśli masz pasję to ją rozwijaj, jeśli lubisz góry to idź w góry, jeśli nie-to próbuj nowego! Jak się dowiesz czy lubisz wspinaczkę górską jeśli jej nie spróbujesz. Zaplanuj to na niedzielę!

Swoje podróże planuje w nietypowy sposób: kupuje lot w jedną stronę, rezerwuje nocleg – resztą martwię się na dwa tygodnie przed wyjazdem. Mało praktyczne, prawda? Ale działa! Zaplanuj odpowiednio wcześnie co zrobić z niedzielą bez handlu.

Weekendowe wycieczki

Wróciłem z Cieszyna. Doskonałe miejsce na krótką podróż. Zgrabnie położone daje wiele możliwości: od nieśpiesznych spacerów i przyjemnego obcowania z lekturą w klimatycznych kawiarniach po nocne ekspedycje zakrapiane czeskim piwem.

Znajdź takie miejsce w swojej okolicy. Nawet weekendowy wyjazd pozwoli Ci naładować baterie na cały tydzień. Zresetujesz mózg, zmienisz codzienne didaskalia, nacieszysz oko. Zabierz znajomych, napij się zimnego prosecco, zjedz coś dobrego. Wszystko jest dla ludzi.

FOT: FLOATING MY BOAT

Moje nowe ziomki
FOT: FLOATING MY BOAT

FOT: FLOATING MY BOAT

FOT: FLOATING MY BOAT

FOT: FLOATING MY BOAT

FOT: FLOATING MY BOAT

Wykąp się w lesie

Japonia w zbiorowej świadomości kojarzona jest z robotami i szalenie intensywną kulturą pracy. Czas wolny? A tu zaskoczenie. To właśnie w Japonii powstał termin shirinjoku (zapis fonetyczny), który należy tłumaczyć, jako kąpiel leśna. Dosłowna interpretacja jest oczywiście pułapką. Chodzi o wycieczki do lasu. Wybrano kilka miejsc. Kryteria były surowe. Ocenie poddano temperaturę, zapach etc. Nie wszędzie można doznać leśnej kuracji.

Tego typu podejście wynika z przepracowania, konieczności resetu i zmiany elektronicznego otoczenia czy humanistycznego rozpatrywania ludzkiej egzystencji, w której powinno być miejsce na odpoczynek? Pewnie jedno i drugie. Polska ma doskonałe warunki do uprawiania kąpieli leśnych. Jak to się robi? Znajdujesz las, wbijasz w niego i go chłoniesz. Wszystkimi zmysłami. Resetujesz umysł i ciało.

Idź, wykąp się w lesie.

Co zrobić z niedzielą bez handlu feat blogerzy?

Gadulec

Najpierw ją słychać, a później widać. Wróciła z 7 miesięcznej podróży po Amerykach. Jak spędza swój wolny czas?

Co robić, gdy w niedzielę sklepy są nieczynne? Jako miłośniczka podróży i sportu wybieram połączenie tych dwóch rzeczy! Można na przykład wybrać się na rower, a przy okazji odkryć jakieś nowe miejsce. Można też pojechać na cały weekend nad jezioro lub popłynąć na spływ kajakowy. Inna opcja to wycieczka w góry, dzięki której nie tylko poprawimy kondycję, ale także nacieszymy oczy pięknymi widokami (szczególnie teraz, gdy cały świat budzi się do życia). Problem pojawia się, gdy jest szaro-buro, zimno i pada deszcz. Wtedy polecam trening w domowym zaciszu, oglądanie seriali i planowanie podróży. A jeszcze lepiej odnaleźć nową pasję. Fotografia kulinarna, pole dance, decoupage, taekwondo… Możliwości jest bez liku, a ogranicza nas tylko wyobraźnia … i czasem budżet 😉

http://gadulec.me/

Karolina. Ethno Passion 

Pełna energii intelektualistka, która badania do swoich prac naukowych prowadzi na samym końcu świata. Sprawdźcie jej blog.

Mój pomysł na niedzielę jest bardzo prosty! Przygotuj się odpowiednio – uśmiech, zaciekawienie, chęć poznania czegoś nowego. Teraz zastanów się, jak dobrze znasz okolicę, w której mieszkasz. Na pewno są jeszcze jakieś miejsca, do których zazwyczaj nie jest ci po drodze, a bardzo chciałbyś je zobaczyć! Przyjrzyj się swojemu miastu (albo wiosce!) z innej strony! Wracając co jakiś czas do Cieszyna, za każdym razem z wielką przyjemnością na nowo odkrywam moje miasto. Niespiesznie spaceruję klimatycznymi, brukowanymi uliczkami, odwiedzam Wzgórze Zamkowe, wybieram się nad Olzę czy na spacer szlakiem magnolii. Wiosną, kiedy natura budzi się do życia, a dni są co raz dłuższe i cieplejsze, Cieszyn jest najpiękniejszy! Miejsce, w którym mieszkasz na pewno też!

http://www.ethnopassion.pl/

 

Magdalena Konik. Migawki z podróży 

Połączył nas zachwyt nad gruzińską krainą o wdzięcznej nazwie Tuszetia. Może kiedyś ja coś napiszę, a Magda doda zdjęcia. W każdym razie niebawem widzimy się w Gruzji, a Wam polecam zobaczyć jej obłędne fotografie.

Niedziela, czy każdy wolny czas, o ile mi się zdarza to wyjazdy konne, wyszalenie się na ciekawym terenie, ważne by jak najdłużej i sprawdzając swoje umiejętności. Jeśli jednak pogoda nie pozwala to od tego roku mam też postanowienie by wolny czas gdziekolwiek wykorzystywać na książki – różne, od reportaży przez rozbudzające chęć poznawania świata podróżnicze do historii społecznych pisanych życiem w różnych częściach świata. Ponieważ na co dzień przebywam w miejscach blisko natury nie odczuwam dni bez handlu. Zwykle zaopatruje się na kilka dni jadąc w teren, ale też przy wolnym jednym dniu od możliwości zakupowych nie wykupuje połowy sklepu.

http://magdakonik.com/pl/

Łukasz Kędzierski. Podróże i fotografia. 

Łukasz mieszka we Wrocławiu, ale nosi go po świecie. Najczęściej Azja, ale czasami decyduje się na weekend w okolicy. O jednej z takich małych podróży opowiem Wam dzisiaj.

A może tak po prostu skoczyć na pola? To nie są takie zwyczajne pola. Kojarzycie Morawy w południowych Czechach? To pięknie ufałdowany polny teren z niesamowitymi kolorami ziemi. Pagórki, wzgórza, wzniesienia, do tego wspomniane kolory i jeszcze malowniczo występujące drzewa powodują, że biegając po polach z aparatem, można spędzić tam mnóstwo czasu. Lubicie malutkie, kameralne polne kapliczki? Pięknie prezentują się na zdjęciach. Prawda? Jeżeli chcecie miło spędzić czas na rowerze czy po prostu spacerując, to zapraszam na morawskie pola. Zresztą co tu będę długo się rozpisywał. Zobaczcie moje zdjęcia z Moraw i sami oceńcie czy interesują Was takie klimaty.

http://www.lkedzierski.com/

Nieśmigielska

Najpierw odkrycie blogowe, a ostatnio towarzyskie. Przegadaliśmy ze sobą dwa dni w Cieszynie. Niebawem robimy grilla, stosunkowo daleko od Polski. Pani Elżbieta posiada to czego brakuje wielu blogerom. Doskonale operuje zarówno piórem, jak i migawką aparatu.

Wykorzystać. Czcić. Szanować. Nie zmarnować. Nie traktować jej jako dodatkową okazję na domowe porządki (mówię do was, panie domu!). Wstać wcześnie rano, wsiąść w pociąg lub samochód i urządzić sobie wycieczkę – w tej chwili drogi i połączenia kolejowe są na tyle dogodne że z prawie każdego miejsca w Polsce w zasięgu 2-3 godzin możemy przenieść się w zupełnie inne otoczenie. Konkrety? – City break w jednym z dużym polskich miast, wizytę w którym zawsze odkładaliśmy na później. – Nie tylko Tatrzański: w Polsce są 23 parki narodowe. Z mniej znanych, a idealnych na 1 dzień polecam Park Narodowy Ujścia Warty – idealny żeby obserwować ptaki. – A może uderzyć w wielki świat? Dzień w Wenecji (koło Żnina) lub Szwecji (koło Wałcza)? Do pierwszej dojeżdża ze Żnina urocza kolej wąskotorowa, a w drugiej znajdują się piękne trasy na spływ kajakowy.

https://www.niesmigielska.com/

Marzena Wystrach. Wystraszeni 

Marzenę poznałem na szkoleniu fotograficznym. Dzięki niej od lat nie zmieniam moich zdjęć profilowych w social mediach. Sfotografowała mnie raz, a porządnie. Z wielkim zainteresowaniem śledziłem jej poczytania w Boliwii, którą myślę, że kocha tak jak ja Portugalię. Co robi Marzenia w życiu? Wspina się po drzewach! Chciałbym być jak Marzena.

Zamiast do zwykłego sklepu można pójść do „leśnego supermarketu”. Z większości młodych liści drzew można wyczarować pyszne sałatki i nie tylko. Zjada się także liście krzewów, kwiaty, młode szyszki, pąki kwiatowe itd. (Oczywiście odpowiednio przyrządzone) Już samą przyjemnością jest spacerowanie po lesie i szukanie tych wszystkich smakołyków. Każda pora roku ma coś do zaoferowania.

https://wystraszeni.pl/

Kamila. Kamomil

Kamilę poznałem niedawno. Szalenie sympatyczna niewiasta, która jest zakochana w Albanii. Dobrze śledzić jej poczynania, nie wiadomo jak się rozwinie.

Wyjście na kawę, czy spacer do pobliskiego parku to najlepsza opcja. Zaproś rodzinę lub ciesz się chwilą dla siebie. Może to dobry czas, by trochę się poruszać i wyciągnąć rower albo rolki.

Rób cokolwiek co spowoduje, że się uśmiechniesz, bo uśmiech zaraża. Każdego dnia, niezależnie czy Biedronka jest otwarta czy zamknięta ;))

https://kamomil.pl/

Marcin Wesołowski. Wojażer.

Kilka lat temu połączyła nas przyjaźń i Portugalia. Marcin operuje wyśmienitym, wnikliwym piórem. Z przyjemnością czekam na każdy nowy artykuł. Wiem, że kiedyś będziemy wspólnie pić wino przed domem Marcina na Azorach.

Jedni powiadają, że niedziela to dzień stworzony po to, by spędzać go z rodziną. Niewielu mówi jednak, że każdy człowiek potrzebuje odrobiny czasu tylko i wyłącznie dla siebie. Niedziela to od dłuższego czasu właśnie taki dzień. Staram się przede wszystkim słuchać siebie, wyciszać. Największym relaksem jest dla mnie przemierzanie dziesiątek kilometrów na skuterze. Często przejeżdżam kilkadziesiąt kilometrów tylko po to, aby w pięknym miejscu wypić kawę. Zawsze jednak odkrywam po drodze coś nowego, często bardzo zaskakującego.

https://wesolowski.co/

 Temat zamknijmy pysznym zdaniem skreślonym przez moją serdeczną koleżankę Małgorzatę z blogu Oświaty Kaganiec:
Skoro stary, dobry handel jest zakazany, to proponuję … kraść.  Ale tylko kwitnące bzy lub serca. 
  • Anna

    Zamknięte sklepy jak dla mnie problemem nie są. W końcu to tylko JEDEN dzień. Problem to właściwe wykorzystanie dnia wolnego. Tak bez pracy i zawodowej i domowej. Najtrudniej jest nie zaplanować niedzieli tak by, jak to ujęła Nieśmigalska, „Nie traktować jej jako dodatkową okazję na domowe porządki”.

  • Super ciekawy zbiór pomysłów i inspiracji na niedzielę i nie tylko! 🙂 Mam nadzieję, że te niedziele bez handlu dla wielu osób będą okazją do spróbowania czegoś nowego!